Page 90 - Wielka Przygoda, podręcznik. Klasa 2 część 1
P. 90

Szedł sobie ktoś



              Szedł sobie raz ktoś biały i puszysty, srebrny i błyszczący.

              To był Śnieg.

              Zobaczyły go jabłonki, poruszyły gałązkami.
              – Czy jesteś majem? Bo białe kwiaty fruwają dokoła ciebie.

            Czy dla nas je przyniosłeś?

              – Nie jestem majem – powiedział Śnieg. – Ale kwiaty są dla was.

              I ustroił jabłonki białymi płatkami.

              Na polu ozimina* ujrzała, że idzie ktoś – miękki i puszysty.

            Zielone źdźbła drżały na wietrze.

              – Czy masz może dla nas pierzynkę? – zapytały.

              – Mam – odpowiedział Śnieg i otulił całe pole miękką,

            białą pierzynką.
              Przechodził Śnieg koło płotu. A w płocie kołki stoją –

            brudne i brzydkie. Głowy mają odkryte, szarymi sękami

            patrzą na drogę.

              Zobaczyły biały płaszcz w kwiaty, w gwiazdki.

            Ukłoniły się.

              – Czy możesz nas ubrać?

              – Mogę – odpowiedział Śnieg
            i ubrał cały płot w puchate,

            wysokie czapki.



























       88       XIII Zimowe dni / Komu potrzebny jest śnieg?
   85   86   87   88   89   90   91   92   93   94   95